Teoretycznie pieniądze, jak to się mówi, nie grają. Ale to przecież oczywiste, że kibice wręcz szaleją za liczbami i kochają sprawdzać, który z zawodników ile zarabia. Wielka kasa oszałamia i dodaje sportowej rywalizacji smaczku. Nie jest tak z nami? Nie patrzymy przez pryzmat finansów na sport? Oczywiście, ze patrzymy.
Zmagania sportowców to dziś produkt - nieprzypadkowo piłkarze najlepszych europejskich klubów, zanim rozpoczną ligowe zmagania w swoich krajach, jeżdżą po świecie i grają presezonowe turnieje. Dla klubów to zarobek, dla sponsorów i kanałów sportowych poszerzenie rynków i wydłużenie sezonu, który dzięki temu w zasadzie się nie kończy.
Piłkarze, koszykarze, futboliści (możecie tu wstawić reprezentantów wielu innych sportów) mają dziś przynosić klubom, telewizjom i firmom komercyjnym niewyobrażalne dla zwykłych śmiertelników pieniądze. Są jak aktorzy, którzy promują filmy. I nic dziwnego, że są godziwie wynagradzani (co w sumie jest dość delikatnym stwierdzeniem, gdy uświadomimy sobie, jak niebotyczną kasę dziennie zgarniają np. Robert Lewandowski czy Neymar).
W tym tekście zebraliśmy dla was trochę ciekawostek dotyczących sportowych kontraktów. To niekoniecznie lista najwyższych umów sportowych, bo nie wszystkie dane są jawne i mogłoby dojść do absurdalnej sytuacji, że nie wymienilibyśmy w artykule faktycznie najlepiej opłacanych sportowców świata.
Zajrzyjmy do Forbesa, bo to wiarygodne źródło na temat finansów wielkich tego świata. Zaktualizowana w czerwcu 2019 roku lista nie pokrywa się z najwyższymi kontraktami, o których napiszemy w kolejnej części tekstu.
Pierwsza trójka jest świetnie znana w Europie, bo to piłkarze. Nr 1 - Lionel Messi z zarobkami na poziomie 127 mln $ rocznie. Biedy nie klepie też Cristiano Ronaldo, czyli nr 2 z kontem puchnącym o 109 mln $ w ciągu roku. A nr 3 to Neymar - 105 mln $. Dalej mamy boksera Canelo Alvareza, któremu po piętach depcze Roger Federer - z zarobkami na poziomie 93,4 mln $ jest jedyne 600 tys. $ za meksykańskim pięściarzem. Kolejni sportowcy to dwóch reprezentantów futbolu amerykańskiego - Russell Wilson i Aaron Rodgers. A potem wspaniali koszykarze: LeBron James, Steph Curry i Kevin Durant.
2. Kontrakty, które przyprawiają o zawrót głowy
Z kolei na Wikipedii umieszczona została lista najwyższych kontraktów sportowych. Dla porządku - wymieniamy tu łączną sumę, którą przez cały czas trwania danego kontraktu dostaną poszczególni zawodnicy. Jak wspomnieliśmy, ta lista nie obejmuje wszystkich najbogatszych obecnie sportowców, lecz jedynie tych z oficjalnie potwierdzonymi, zweryfikowanymi pod względem wartości umowami.
Obstawiaj sport w LVbet!
Palma pierwszeństwa w tej kategorii przypada baseballiście, Mike’owi Troutowi, który za 12 lat gry w Los Angeles Angels ma zainkasować 430 mln $. Nie jest źle, będzie miał na jakieś wakacje raz na jakiś czas… Po nim mamy już wymienionego Canelo Alvareza - Meksykanin ma lepsze zarobki średnio na rok, bo za 5 lat boksowania transmitowanego na platformie streamingowej DAZN ma dostać aż 365 mln $.
Ciekawie układają się następne miejsca na liście, bo z polskiej czy europejskiej perspektywy nie zdajemy sobie często sprawy, jaka kasa siedzi w baseballu. Miejsca od 3. do 12. okupują zawodnicy tej dyscypliny. Po nich mamy Jamesa Hardena, czyli koszykarza Houston Rockets, który w latach 2017-2023 ma dostać 228 mln $. Ale miejsca 13-18 to znowu baseball. A po nim koszykówka. Później kilku baseballistów, łamanych przez koszykówkę itd. Dopiero na 38. miejscu znalazł się Kimi Raikonen, który za jazdę w Ferrari dostał w latach 2007-2009 aż 154 mln $. Ale kronikarska rzetelność każe nam podać, że on to miejsce zajmuje ex aequo z… baseballistą (tak, zgadliście!) - jest nim Jacoby Ellsbury.
Ranking najbogatszych sportowców na świecie obejmuje 100 nazwisk i nie ma na niej żadnego piłkarza. W ogóle jest zdominowana przez amerykańskie ligi, co z jednej strony pokazuje, że komercyjna strona sportu w USA to nie mit. Ale też, o czym już napisaliśmy, trochę wypacza ogólny obraz najbogatszych w sporcie. Na szczęście mamy opisanego powyżej Forbesa, który podszedł do tematu nieco szerzej i nie ograniczył się do wskazania na najwyższe kontrakty w sporcie.
3. Najbogatsi w historii?
Sportowa kariera trwa stosunkowo krótko. Nie każdy jest Vincem Carterem i uprawia profesjonalnie swoją dyscyplinę przez 22 sezony… Zadaniem sportowca jest więc grać jak najlepiej, a po zakończeniu kariery zapuścić korzenie w mediach czy biznesie i mnożyć majątek. Niektórzy, jak się okazuje, są mistrzami nie tylko w sporcie, ale i w świecie finansów.
Za serwisem Wealthygorilla.com wymienimy teraz 10 ludzi sportu, którym udało się coś tam odłożyć (stan na 2019 rok). Pierwsze miejsce? Będziecie zaskoczeni. To były wrestler - Vince McMahon, który szefuje WWE i ma majątek na poziomie 2,2 mld $. Nieźle jest też na drugim miejscu - Ion Tiriac, emerytowany rumuński tenisista i hokeista (dokładnie, to nie pomyłka!), któremu do dziś dobrze idzie i zgromadził 2 mld $. Podium zamyka gość, którego nie trzeba przedstawiać - Michael Jordan i jego 1,7 mld $.
Ta lista najbogatszych sportowców jest przeciekawa, więc jeszcze parę nazwisk. Za Jordanem plasuje się inny Michael - Schumacher. Niestety, ten sportowiec to przykład, że wypadki nie oszczędzają nikogo i pieniądze na nic się w niektórych sytuacjach przydają - nawet majątek na poziomie 800 mln $. Idziemy dalej. Tym razem dość kontrowersyjnie, bo uwikłany w parę skandali Tiger Woods z majątkiem równym Schumacherowi. Potem jeszcze Magic Johnson, Roger Staubach, Floyd Mayweather, Kobe Bryant i zamykający top 10 najbogatszych sportowców wszechczasów, Eddie Jordan (irlandzki kierowca rajdowy - jeździł w latach 70.).
O takim majątku większość z nas niestety może tylko pomarzyć. Możemy jednak obstawiać zmagania naszych ulubionych sportowców leganie. Ranking legalnych bukmacherów online w kraju możecie znaleźć za pośrednictwem naszego serwisu JohnnyBet, wraz z wyjątkowymi, ekskluzywnymi bonusami. Oczywiście obstawiać możecie nie tylko same wyniki sportowe, ale wszelkie wydarzenia polityczne czy kulturowe! Dodatkowo w ramach naszego serwisu działa darmowa liga typerów z wysokimi nagrodami.
Najwyższe kontrakty w Sporcie
Teoretycznie pieniądze, jak to się mówi, nie grają. Ale to przecież oczywiste, że kibice wręcz szaleją za liczbami i kochają sprawdzać, który z zawodników ile zarabia. Wielka kasa oszałamia i dodaje sportowej rywalizacji smaczku. Nie jest tak z nami? Nie patrzymy przez pryzmat finansów na sport? Oczywiście, ze patrzymy.
Zmagania sportowców to dziś produkt - nieprzypadkowo piłkarze najlepszych europejskich klubów, zanim rozpoczną ligowe zmagania w swoich krajach, jeżdżą po świecie i grają presezonowe turnieje. Dla klubów to zarobek, dla sponsorów i kanałów sportowych poszerzenie rynków i wydłużenie sezonu, który dzięki temu w zasadzie się nie kończy.
Piłkarze, koszykarze, futboliści (możecie tu wstawić reprezentantów wielu innych sportów) mają dziś przynosić klubom, telewizjom i firmom komercyjnym niewyobrażalne dla zwykłych śmiertelników pieniądze. Są jak aktorzy, którzy promują filmy. I nic dziwnego, że są godziwie wynagradzani (co w sumie jest dość delikatnym stwierdzeniem, gdy uświadomimy sobie, jak niebotyczną kasę dziennie zgarniają np. Robert Lewandowski czy Neymar).
W tym tekście zebraliśmy dla was trochę ciekawostek dotyczących sportowych kontraktów. To niekoniecznie lista najwyższych umów sportowych, bo nie wszystkie dane są jawne i mogłoby dojść do absurdalnej sytuacji, że nie wymienilibyśmy w artykule faktycznie najlepiej opłacanych sportowców świata.
Spis treści
1. Kto z dzisiejszych gwiazd zarabia najwięcej?
Zajrzyjmy do Forbesa, bo to wiarygodne źródło na temat finansów wielkich tego świata. Zaktualizowana w czerwcu 2019 roku lista nie pokrywa się z najwyższymi kontraktami, o których napiszemy w kolejnej części tekstu.
Pierwsza trójka jest świetnie znana w Europie, bo to piłkarze. Nr 1 - Lionel Messi z zarobkami na poziomie 127 mln $ rocznie. Biedy nie klepie też Cristiano Ronaldo, czyli nr 2 z kontem puchnącym o 109 mln $ w ciągu roku. A nr 3 to Neymar - 105 mln $. Dalej mamy boksera Canelo Alvareza, któremu po piętach depcze Roger Federer - z zarobkami na poziomie 93,4 mln $ jest jedyne 600 tys. $ za meksykańskim pięściarzem. Kolejni sportowcy to dwóch reprezentantów futbolu amerykańskiego - Russell Wilson i Aaron Rodgers. A potem wspaniali koszykarze: LeBron James, Steph Curry i Kevin Durant.
2. Kontrakty, które przyprawiają o zawrót głowy
Z kolei na Wikipedii umieszczona została lista najwyższych kontraktów sportowych. Dla porządku - wymieniamy tu łączną sumę, którą przez cały czas trwania danego kontraktu dostaną poszczególni zawodnicy. Jak wspomnieliśmy, ta lista nie obejmuje wszystkich najbogatszych obecnie sportowców, lecz jedynie tych z oficjalnie potwierdzonymi, zweryfikowanymi pod względem wartości umowami.
Obstawiaj sport w LVbet!Palma pierwszeństwa w tej kategorii przypada baseballiście, Mike’owi Troutowi, który za 12 lat gry w Los Angeles Angels ma zainkasować 430 mln $. Nie jest źle, będzie miał na jakieś wakacje raz na jakiś czas… Po nim mamy już wymienionego Canelo Alvareza - Meksykanin ma lepsze zarobki średnio na rok, bo za 5 lat boksowania transmitowanego na platformie streamingowej DAZN ma dostać aż 365 mln $.
Ciekawie układają się następne miejsca na liście, bo z polskiej czy europejskiej perspektywy nie zdajemy sobie często sprawy, jaka kasa siedzi w baseballu. Miejsca od 3. do 12. okupują zawodnicy tej dyscypliny. Po nich mamy Jamesa Hardena, czyli koszykarza Houston Rockets, który w latach 2017-2023 ma dostać 228 mln $. Ale miejsca 13-18 to znowu baseball. A po nim koszykówka. Później kilku baseballistów, łamanych przez koszykówkę itd. Dopiero na 38. miejscu znalazł się Kimi Raikonen, który za jazdę w Ferrari dostał w latach 2007-2009 aż 154 mln $. Ale kronikarska rzetelność każe nam podać, że on to miejsce zajmuje ex aequo z… baseballistą (tak, zgadliście!) - jest nim Jacoby Ellsbury.
Ranking najbogatszych sportowców na świecie obejmuje 100 nazwisk i nie ma na niej żadnego piłkarza. W ogóle jest zdominowana przez amerykańskie ligi, co z jednej strony pokazuje, że komercyjna strona sportu w USA to nie mit. Ale też, o czym już napisaliśmy, trochę wypacza ogólny obraz najbogatszych w sporcie. Na szczęście mamy opisanego powyżej Forbesa, który podszedł do tematu nieco szerzej i nie ograniczył się do wskazania na najwyższe kontrakty w sporcie.
3. Najbogatsi w historii?
Sportowa kariera trwa stosunkowo krótko. Nie każdy jest Vincem Carterem i uprawia profesjonalnie swoją dyscyplinę przez 22 sezony… Zadaniem sportowca jest więc grać jak najlepiej, a po zakończeniu kariery zapuścić korzenie w mediach czy biznesie i mnożyć majątek. Niektórzy, jak się okazuje, są mistrzami nie tylko w sporcie, ale i w świecie finansów.
Za serwisem Wealthygorilla.com wymienimy teraz 10 ludzi sportu, którym udało się coś tam odłożyć (stan na 2019 rok). Pierwsze miejsce? Będziecie zaskoczeni. To były wrestler - Vince McMahon, który szefuje WWE i ma majątek na poziomie 2,2 mld $. Nieźle jest też na drugim miejscu - Ion Tiriac, emerytowany rumuński tenisista i hokeista (dokładnie, to nie pomyłka!), któremu do dziś dobrze idzie i zgromadził 2 mld $. Podium zamyka gość, którego nie trzeba przedstawiać - Michael Jordan i jego 1,7 mld $.
Ta lista najbogatszych sportowców jest przeciekawa, więc jeszcze parę nazwisk. Za Jordanem plasuje się inny Michael - Schumacher. Niestety, ten sportowiec to przykład, że wypadki nie oszczędzają nikogo i pieniądze na nic się w niektórych sytuacjach przydają - nawet majątek na poziomie 800 mln $. Idziemy dalej. Tym razem dość kontrowersyjnie, bo uwikłany w parę skandali Tiger Woods z majątkiem równym Schumacherowi. Potem jeszcze Magic Johnson, Roger Staubach, Floyd Mayweather, Kobe Bryant i zamykający top 10 najbogatszych sportowców wszechczasów, Eddie Jordan (irlandzki kierowca rajdowy - jeździł w latach 70.).
O takim majątku większość z nas niestety może tylko pomarzyć. Możemy jednak obstawiać zmagania naszych ulubionych sportowców leganie. Ranking legalnych bukmacherów online w kraju możecie znaleźć za pośrednictwem naszego serwisu JohnnyBet, wraz z wyjątkowymi, ekskluzywnymi bonusami. Oczywiście obstawiać możecie nie tylko same wyniki sportowe, ale wszelkie wydarzenia polityczne czy kulturowe! Dodatkowo w ramach naszego serwisu działa darmowa liga typerów z wysokimi nagrodami.