Może i Lechowi nie wiedzie się najlepiej – delikatnie mówiąc… - w krajowej Ekstraklasie, ale w przeciwieństwie do Legii nie jest z nim najgorzej na arenie międzynarodowej. Być może blamaż z polskich boisk podziałał na poznaniaków mobilizująco i dlatego udaje im się jako tako grać w Lidze Europy. W każdym razie efekt jest taki, że Lech Poznań nie powinien się wstydzić swoich wyników w grupie I tych rozgrywek. Na ich zakończenie lechitom przyjdzie zmierzyć się z FC Basel, czyli drużyną grającą bardzo równo i, obiektywnie patrząc, prezentującej wyższy poziom od poznaniaków. Jakie szanse na wygraną ma w tym meczu Lech?
1. Do tej pory Lech bez zwycięstwa przeciwko Bazylei
Polska i szwajcarska drużyna grały przeciwko sobie już 3-krotnie w tym roku i żadnego z tych pojedynków nie udało się Lechowi wygrać, mało tego nawet zremisować. Najpierw był dwumecz w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów (przegrane 1:3 i 0:1) i poprzednie spotkanie w grupie I Ligi Europy (0:2 na wyjeździe). We wszystkich tegorocznych meczach można było zauważyć, że FC Basel jest piłkarsko po prostu lepszym zespołem niż Lech Poznań. Brak rażących błędów w obronie, dobra technika i naprawdę składna gra w ataku. To, co szwankowało w Lechu, w Bazylei działało bez zarzutu.
A zatem najbliższy mecz będzie szansą na zmianę tego niekorzystnego stanu rzeczy. O to jednak łatwo na pewno nie będzie, chociaż sukces jest możliwy. Wiele zależy od tego, jak zagrają Kownacki czy Linetty, ale również Douglas, Lovrencsics oraz Dudka. Trzeba przy tym pamiętać, że po drugiej stronie znajdują się świetni gracze, których ogranie, jeśli będą w dobrej dyspozycji, może okazać się zbyt trudnym dla Lecha zadaniem. Na kogo uważać? Przede wszystkim na Embolo, Janko, Bjarnasona i Delgado, którzy najczęściej są zaangażowani w bramkowe akcje szwajcarskiego zespołu.
3. Obstawianie meczu Lech – Basel
Faworytem będzie FC Basel, co dziwić nikogo nie powinno, biorąc pod uwagę wszystko to, o czym pisałem powyżej. Jednak różnica pomiędzy Szwajcarami a Lechem Poznań nie jest aż tak kolosalna, żeby na swoim stadionie Polacy nie mogli pokusić się o zwycięstwo. Jeśli więc ktoś zapyta mnie przed meczem, jak zamierzam obstawiać, to powiem, że stawiam na wygraną FC Basel, ale jednocześnie nastawiam się na typowanie live w Bet365, bo nie jest wykluczone, że Lech w ostatnim grupowym meczu zagra na tyle dobrze, że FC Basel okaże się faworytem jedynie na papierze.
Lech - Basel 2015 Zakłady Bukmacherskie
Może i Lechowi nie wiedzie się najlepiej – delikatnie mówiąc… - w krajowej Ekstraklasie, ale w przeciwieństwie do Legii nie jest z nim najgorzej na arenie międzynarodowej. Być może blamaż z polskich boisk podziałał na poznaniaków mobilizująco i dlatego udaje im się jako tako grać w Lidze Europy. W każdym razie efekt jest taki, że Lech Poznań nie powinien się wstydzić swoich wyników w grupie I tych rozgrywek. Na ich zakończenie lechitom przyjdzie zmierzyć się z FC Basel, czyli drużyną grającą bardzo równo i, obiektywnie patrząc, prezentującej wyższy poziom od poznaniaków. Jakie szanse na wygraną ma w tym meczu Lech?
Spis treści
1. Do tej pory Lech bez zwycięstwa przeciwko Bazylei
Polska i szwajcarska drużyna grały przeciwko sobie już 3-krotnie w tym roku i żadnego z tych pojedynków nie udało się Lechowi wygrać, mało tego nawet zremisować. Najpierw był dwumecz w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów (przegrane 1:3 i 0:1) i poprzednie spotkanie w grupie I Ligi Europy (0:2 na wyjeździe). We wszystkich tegorocznych meczach można było zauważyć, że FC Basel jest piłkarsko po prostu lepszym zespołem niż Lech Poznań. Brak rażących błędów w obronie, dobra technika i naprawdę składna gra w ataku. To, co szwankowało w Lechu, w Bazylei działało bez zarzutu.
2. Mecz o odwrócenie złego trendu…
A zatem najbliższy mecz będzie szansą na zmianę tego niekorzystnego stanu rzeczy. O to jednak łatwo na pewno nie będzie, chociaż sukces jest możliwy. Wiele zależy od tego, jak zagrają Kownacki czy Linetty, ale również Douglas, Lovrencsics oraz Dudka. Trzeba przy tym pamiętać, że po drugiej stronie znajdują się świetni gracze, których ogranie, jeśli będą w dobrej dyspozycji, może okazać się zbyt trudnym dla Lecha zadaniem. Na kogo uważać? Przede wszystkim na Embolo, Janko, Bjarnasona i Delgado, którzy najczęściej są zaangażowani w bramkowe akcje szwajcarskiego zespołu.
3. Obstawianie meczu Lech – Basel
Faworytem będzie FC Basel, co dziwić nikogo nie powinno, biorąc pod uwagę wszystko to, o czym pisałem powyżej. Jednak różnica pomiędzy Szwajcarami a Lechem Poznań nie jest aż tak kolosalna, żeby na swoim stadionie Polacy nie mogli pokusić się o zwycięstwo. Jeśli więc ktoś zapyta mnie przed meczem, jak zamierzam obstawiać, to powiem, że stawiam na wygraną FC Basel, ale jednocześnie nastawiam się na typowanie live w Bet365, bo nie jest wykluczone, że Lech w ostatnim grupowym meczu zagra na tyle dobrze, że FC Basel okaże się faworytem jedynie na papierze.
Tagi: Lech Poznań – FC Basel 10.12.2015 zakłady bukmacherskie, kursy, typy, obstawianie, typowanie, zakłady na żywo, online, Liga Europy