Już 17 września rozpocznie się dla polskich drużyn – Legii oraz Lecha – Liga Europy. Przyjrzyjmy się teraz bliżej meczowi, który na starcie rozegrają poznaniacy. Lech rywalizować będzie w grupie I, a pierwsze spotkanie rozegra u siebie przeciwko Belenenses Lizbona. Te ekipy nigdy jeszcze nie miały okazji ze sobą rywalizować, więc czeka nas emocjonujący, ale i zapewne pełen niewiadomych mecz. Co trzeba o nim wiedzieć?
Przemysław Zych na łamach Sport.pl napisał, że Lech rozpoczyna rozgrywki od meczu z Belenenses „i wydaje się, że to z nimi stoczy walkę o trzecie miejsce w grupie”. Słowa eksperta odnoszą się do tego, że oprócz dwóch wymienionych drużyn w grupie I grać będą też FC Basel i Fiorentina, które są – przynajmniej na papierze – o wiele silniejsze niż polsko-portugalska dwójka. Prawdopodobieństwo, że to właśnie Lech lub Belenenses zajmą 3. miejsce jest więc duże. Oczywiście jednak polska ekipa będzie walczyła o jak najlepszą lokatę, najlepiej jedną z dwóch premiowanych awansem do 1/16 Ligi Europy. O to będzie trudno, ale przecież lechici przed kilkoma laty potrafili wyjść z grupy, pokonując Manchester City. Wiadomo, dopóki piłka w grze… W każdym razie poznaniacy muszą dobrze zacząć, a to oznacza, że jakąkolwiek stratę punktów przeciwko Belenenses trzeba będzie uznać za porażkę.
2. Lech faworytem w meczu z Belenenses
Przeglądałem trochę ofert bukmacherów na zakłady związane z tym meczem i faktycznie to Lech jest uznawany za faworyta. Różnica kursowa jest spora i choć wiąże się to z tym, że pierwsze spotkanie odbędzie się w Poznaniu, to niesprawiedliwie byłoby mówić, że jest to jedyny tego powód. Powiedzmy sobie szczerze, Belenenses to nie FC Porto, Sporting czy Benfica i historyczny awans do Ligi Europy już teraz jest przez tę drużynę postrzegany jako coś wielkiego i stanowi katalizator do przyszłych zmian w klubie (rozwój w oparciu o zdobyte w ten sposób finanse). Przecież zespół z Lizbony nigdy nie grał na tym etapie europejskich pucharów i nie będzie przez to nadużyciem stwierdzenie, że jest na tym polu jeszcze mniej doświadczony niż Lech! Choćby z tego względu to podopieczni Macieja Skorży są faworytami. Problemem w odniesieniu zwycięstwa może jednak być bieżąca forma mistrzów Polski. Beznadziejne 14. miejsce po 7 pierwszych kolejkach Ekstraklasy to gorzej niż źle, na szczęście dla Lecha Belenenses prezentuje się póki co równie kiepsko (po 3 meczach także 14. lokata).
Dobry rezultat na starcie pozwoli Lechowi nabrać wiary w swoje możliwości w meczach z Fiorentiną i FC Basel. W 4. rundzie kwalifikacji do Ligi Europy poznaniacy pokazali się z niezłej strony (4:0 w dwumeczu z Videotonem przy 1:0 Belenenses przeciwko SC Rheindorf Altach), więc może o kryzysie można mówić tylko w odniesieniu do polskich boisk. Czy tak jest, okaże się 17 września. Lech jest faworytem i na pewno może odnieść zwycięstwo. Aby obstawiać takie lub inne rozstrzygnięcie, zarejestrujcie się w jednym z serwisów opisanych w naszym rankingu bukmacherów, np. w Betsson, gdzie do końca września oprócz standardowego bonusu przy depozycie (50% do 100 złotych) możecie liczyć na naszą dodatkową premię w postaci darmowe zakładu o wartości 20 złotych. Aby skorzystać z oferty zarejestruj się w Betsson przez nasz link.
Lech - Belenenses Zakłady Bukmacherskie
Już 17 września rozpocznie się dla polskich drużyn – Legii oraz Lecha – Liga Europy. Przyjrzyjmy się teraz bliżej meczowi, który na starcie rozegrają poznaniacy. Lech rywalizować będzie w grupie I, a pierwsze spotkanie rozegra u siebie przeciwko Belenenses Lizbona. Te ekipy nigdy jeszcze nie miały okazji ze sobą rywalizować, więc czeka nas emocjonujący, ale i zapewne pełen niewiadomych mecz. Co trzeba o nim wiedzieć?
Spis treści
1. Mecz o 3 miejsce?
Przemysław Zych na łamach Sport.pl napisał, że Lech rozpoczyna rozgrywki od meczu z Belenenses „i wydaje się, że to z nimi stoczy walkę o trzecie miejsce w grupie”. Słowa eksperta odnoszą się do tego, że oprócz dwóch wymienionych drużyn w grupie I grać będą też FC Basel i Fiorentina, które są – przynajmniej na papierze – o wiele silniejsze niż polsko-portugalska dwójka. Prawdopodobieństwo, że to właśnie Lech lub Belenenses zajmą 3. miejsce jest więc duże. Oczywiście jednak polska ekipa będzie walczyła o jak najlepszą lokatę, najlepiej jedną z dwóch premiowanych awansem do 1/16 Ligi Europy. O to będzie trudno, ale przecież lechici przed kilkoma laty potrafili wyjść z grupy, pokonując Manchester City. Wiadomo, dopóki piłka w grze… W każdym razie poznaniacy muszą dobrze zacząć, a to oznacza, że jakąkolwiek stratę punktów przeciwko Belenenses trzeba będzie uznać za porażkę.
2. Lech faworytem w meczu z Belenenses
Przeglądałem trochę ofert bukmacherów na zakłady związane z tym meczem i faktycznie to Lech jest uznawany za faworyta. Różnica kursowa jest spora i choć wiąże się to z tym, że pierwsze spotkanie odbędzie się w Poznaniu, to niesprawiedliwie byłoby mówić, że jest to jedyny tego powód. Powiedzmy sobie szczerze, Belenenses to nie FC Porto, Sporting czy Benfica i historyczny awans do Ligi Europy już teraz jest przez tę drużynę postrzegany jako coś wielkiego i stanowi katalizator do przyszłych zmian w klubie (rozwój w oparciu o zdobyte w ten sposób finanse). Przecież zespół z Lizbony nigdy nie grał na tym etapie europejskich pucharów i nie będzie przez to nadużyciem stwierdzenie, że jest na tym polu jeszcze mniej doświadczony niż Lech! Choćby z tego względu to podopieczni Macieja Skorży są faworytami. Problemem w odniesieniu zwycięstwa może jednak być bieżąca forma mistrzów Polski. Beznadziejne 14. miejsce po 7 pierwszych kolejkach Ekstraklasy to gorzej niż źle, na szczęście dla Lecha Belenenses prezentuje się póki co równie kiepsko (po 3 meczach także 14. lokata).
3. Dobrze wejść w Ligę Europy…
Dobry rezultat na starcie pozwoli Lechowi nabrać wiary w swoje możliwości w meczach z Fiorentiną i FC Basel. W 4. rundzie kwalifikacji do Ligi Europy poznaniacy pokazali się z niezłej strony (4:0 w dwumeczu z Videotonem przy 1:0 Belenenses przeciwko SC Rheindorf Altach), więc może o kryzysie można mówić tylko w odniesieniu do polskich boisk. Czy tak jest, okaże się 17 września. Lech jest faworytem i na pewno może odnieść zwycięstwo. Aby obstawiać takie lub inne rozstrzygnięcie, zarejestrujcie się w jednym z serwisów opisanych w naszym rankingu bukmacherów, np. w Betsson, gdzie do końca września oprócz standardowego bonusu przy depozycie (50% do 100 złotych) możecie liczyć na naszą dodatkową premię w postaci darmowe zakładu o wartości 20 złotych. Aby skorzystać z oferty zarejestruj się w Betsson przez nasz link.
Przeczytaj również nasz artykuł:
Lech - Belenenses kursy bukmacherskie
Tagi: Lech – Belenenses zakłady bukmacherskie, Lech – Belenenses zakłady na żywo, Lech – Belenenses obstawianie, Lech – Belenenses typy bukmacherskie, Lech – Belenenses typowanie, zakłady bukmacherskie Lech – Belenenses, Lech – Belenenses zakłady online